Reklama

Głos z Torunia

Toruń: sympozjum "Oblicza mediów w Polsce" w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej

- Mamy obowiązek zanieść prawdę wszędzie. Musimy być jej świadkami i wchodzić w media - tymi słowami o. dr Tadeusz Rydzyk zainaugurował 24 stycznia sympozjum „Oblicza Mediów w Polsce” w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej.

[ TEMATY ]

media

Toruń

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O wpływie tabloidów na społeczeństwo mówił ks. prof. dr hab. Leon Dyczewski. Zwrócił uwagę, że prawie wszystkie tego typu pisma na polskim rynku należą do spółek zagranicznych. Wskazał na negatywne skutki długotrwałego czytania tabloidów. Należą do nich między innymi zaburzenie obrazu rzeczywistości, dzielenie ludzi, prowokowanie wrogości czy seksualizacja. Ks. prof. Dyczewski zauważył, że tabloidy są najczęściej czytane w najbardziej rozwiniętych województwach. Jest to zjawisko niebezpieczne, ponieważ tabloidyzacja prowadzi do zmniejszenia krytycyzmu wśród ludzi, co z kolei jest zagrożeniem dla demokracji. Zdaniem prelegenta zjawisko to może być zatrzymane. - To my jako społeczeństwo decydujemy czy będą u nas tabloidy. Jeżeli nasze społeczeństwo będzie na tyle świadome, żeby nie kupować tego typu prasy, to wydawcy sami zrezygnują z jej wydawania - mówił ks. prof. Dyczewski.

„Kościół Gazety Wyborczej” to tytuł kolejnego wykładu, który wygłosił red. Artur Dmochowski. Prowadzący zwrócił uwagę, że Gazeta Wyborcza ma wiele cech tabloidu. - Wystarczy spojrzeć na pierwszą stronę: krótkie, chwytliwe tytuły, często przekraczające granice dobrego smaku i wywoływanie silnych, negatywnych emocji - mówił red. Dmochowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Prelegent stwierdził, że Gazeta Wyborcza prowadzi otwartą wojnę z Kościołem. Za przykład podał wizerunek siostry Bernadety, która została oskarżona i skazana za nieprawidłowości w zarządzanym przez nią domu dziecka. Gazeta przedstawiła wówczas karykaturalny wizerunek siostry, który przypominał stalinowskie i hitlerowskie plakaty propagandowe.

Red. Dmochowski przytoczył wiele metod, jakie stosuje dziennik Agory w walce z Kościołem. Zaliczył do nich wyśmiewanie, regularne, zmasowane oczernianie, wskazywanie na pazerność duchownych oraz pedofilię. - Oskarżanie o pedofilię to najlepszy sposób walki. W ten sposób zniszczono jeden z najsilniejszych Kościołów, jakim był Kościół w Irlandii – mówił Dmochowski.

- Rozbudzenie namiętności i ograniczenie intelektualnego rozwoju - to dwa największe negatywne skutki wpływu kolorowych czasopism na dzieci i młodzież – mówił ks. bp dr Adam Lepa w ramach kolejnego wystąpienia. Jak poinformował prelegent, 4 największe kolorowe pisma dla młodzieży w Polsce należą do niemieckiej spółki Bauer. Jej właściciele oficjalnie przyznają, że jedynym celem jej funkcjonowania jest zysk. Czytanie takiej prasy powoduje u młodzieży wykrzywienie obrazu rzeczywistości i całkowitą niezdolność do zrozumienia istoty miłości.

Reklama

Jako antidotum bp Lepa wskazał pracę rodziców, która powinna być ukierunkowana na zaszczepienie w dzieciach właściwych wartości, umiłowania dobrych książek i wskazanie odpowiednich autorytetów. O historii RSW Książka Prasa Ruch opowiedział red. Maciej Iłowiecki. Prelegent nie był obecny osobiście z powodów zdrowotnych, wyemitowano więc wcześniej nagrany wykład. Iłowiecki informował, że spółka RSW Ruch, założona w latach czterdziestych XX w., była przez długi czas głównym źródłem dochodów Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W pewnym momencie skupiała w sobie 7 instytucji medialnych, wydawała 45 gazet codziennych i 235 czasopism. Redaktor zwrócił uwagę na nieprawidłowości przy likwidacji spółki po ustaleniach Okrągłego Stołu w 1989 roku.

- Zmarnowano okazję, aby cały ten majątek, wydawnictwa, drukarnie, rozdać w sposób właściwy, zgodny z zasadą pluralizmu pracownikom. Nie udało się podtrzymać służących ludziom pism „Solidarności”. Moim zdaniem postąpiono w sposób nieetyczny – mówił Iłowiecki.

O fenomenie toruńskich mediów katolickich w dobie mediów kapitalistycznych opowiedział prof. dr hab. inż. Janusz Kawecki. Jak podkreślił, stworzenie od zera katolickiej rozgłośni bez żadnych środków było ekstremalnie trudnym zadaniem. Prof. Kawecki zwrócił uwagę, że Radio Maryja i media wokół niego skupione w pełni realizują zalecenia Stolicy Apostolskiej dotyczące katolickich mediów, zawarte w instrukcji Aetatis Novae. Radio dba o całościowy rozwój człowieka, kulturalny, transcendentny i religijny. Od samego początku pozwala słuchaczom na podmiotowe uczestnictwo w przekazie dzięki telefonom do studia. Zaznaczył, że media toruńskie mają ogromne zdolności organizacyjne i tworzą realną wspólnotę, co jest widoczne przy wielotysięcznych pielgrzymkach do Rzymu czy na Jasną Górę.

Sympozjum zwieńczył trójgłos, w którym uczestniczyli Mariusz Pilis oraz bracia Jacek i Michał Karnowscy. Jak zauważyli prelegenci, media w Polsce coraz częściej stają się narzędziem manipulacji. Zdaniem Jacka Karnowskiego, jest w tym pewien paradoks. - Z jednej strony środki przekazu coraz szybciej się rozwijają i jest coraz większy popyt na informację, z drugiej strony wszystkie media tracą odbiorców. Tracą płynność finansową, przez co spada jakość przekazu i stają się coraz bardziej zależne od władzy – mówił.

Michał Karnowski zwrócił uwagę na pozytywne zjawiska w polskim systemie medialnym. - Polskie lasy miały być sprywatyzowane, a nie zostały. Myślę, że rząd chciał, żeby polska szkoła wyglądała inaczej niż teraz, a jednak te plany się nie powiodły. Wszystko to dzięki presji społeczeństwa i mediów. Wystarczy zajrzeć do prasy takiej jak Newsweek, żeby zobaczyć, że przeciwne nam siły zauważają nas i są zaskoczone, że jest nas tak wielu. Musimy tylko działać. Ja jestem optymistą - przekonywał redaktor.

2015-01-24 18:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Internetem za pan brat

Z ks. Jarosławem Kwietniem – administratorem parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych w Sosnowcu-Juliuszu, a w przeszłości rzecznikiem prasowym diecezji sosnowieckiej – o roli nowych mediów w duszpasterstwie rozmawia Piotr Lorenc.

Piotr Lorenc: Nowe media są potrzebne w duszpasterstwie?
CZYTAJ DALEJ

Ks. Olszewski nie jest w stanie pokazywać się publicznie. Ciężar hejtu jest ogromy

2025-10-24 09:51

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

nie jest w stanie

pokazywać się publicznie

ciężar hejtu

Księża Sercanie

Ks. Michał Olszewski. Zdjęcie archiwalne

Ks. Michał Olszewski. Zdjęcie archiwalne

- Ksiądz Michał Olszewski nie jest w stanie pokazywać się publicznie, czy odprawić Mszy św. dla wiernych. Wszędzie widzi hejterów - powiedział w Radio Wnet mecenas Krzysztof Wąsowski, obrońca kapłana. Jak dodał, areszt i nagonka medialna, które go spotkały, odcisnęły na nim ogromne piętno.

Podziel się cytatem - rozpoczął obrońca ks. Olszewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Schönborn o nowym arcybiskupie Wiednia: to właściwa osoba do tego zadania

2025-10-24 18:02

[ TEMATY ]

Wiedeń

kard. Schönborn

Erzdiözese Wien/Stephan Schönlaub

Kardynał Schönborn

Kardynał Schönborn

Kard. Christoph Schönborn uważa nominację ks. Josefa Grünwidla na nowego arcybiskupa Wiednia za „wielki dar świadomości, że archidiecezja jest w dobrych rękach”. Byłego administratora apostolskiego papież Leon XIV mianował 17 października nowym zwierzchnikiem największej diecezji w Austrii, liczącej ponad milion katolików. Długie oczekiwanie „na mojego następcę” dobiegło końca - przyznał z zadowoleniem arcybiskup senior Schönborn w swoim piątkowym felietonie na łamach wydawanej w Wiedniu bezpłatnej gazety „Heute”.

Radość i wdzięczność są ogromne, aprobata i zainteresowanie są bardzo duże, zarówno w Kościele, jak i w polityce oraz w mediach” - opisał kard. Schönborn reakcje na nominację. Przyznał, że zna ks. Grünwidla od wielu lat i jest przekonany, że „on jest właściwą osobą do tego zadania!”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję