Reklama

Kartka z kalendarza

Rok 1918

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

7 października 1918 r. Rada Regencyjna zdecydowała się wydać manifest do narodu polskiego, formułując zasadę niepodległości państwa w oparciu o 13. punkt orędzia Wilsona oraz zapowiadając powołanie nowego rządu złożonego z przedstawicieli najszerszych warstw społeczeństwa oraz istniejących partii politycznych pod hasłem zgody narodowej.
Cztery dni po ogłoszeniu wspomnianego manifestu, na swym uroczystym posiedzeniu zebrała się Rada Miejska w Przemyślu. Wszystkie miejsca na galerii zostały zajęte przez publiczność. W posiedzeniu, w świątecznych strojach, wzięli udział radni narodowości polskiej, ukraińskiej i żydowskiej. Radość z powodu odzyskania niepodległości po niemal 123 latach zaborów, wyrazili przemyscy radni w przesłanej na ręce Rady Regencyjnej specjalnej rezolucji. Kończyły ją słowa: "Niech żyje Niepodległa Zjednoczona Polska!!".
Atmosferę panującą w mieście oddaje artykuł opublikowany 18 października na łamach Ziemi Przemyskiej. Czytamy w nim m.in.: "Błogosławiony zew od Warszawy, głoszący światu, że Orzeł biały odwalił kamień grobowy i wzbił się wysoko, roztaczając swe skrzydła nad całą Polską od Odry i Warty, aż hen do Dniepru i od Bałtyku aż po grzbiety karpackie, napełnił nasz gród niewypowiedzianą radością. Rozpromieniły się posępne nasze twarze, wstąpiła otucha, zagrała w żyłach krew polska...".
Kiedy Warszawa witała Józefa Piłsudskiego, w przemyskim grodzie trwały walki. Po niespełnieniu przez stronę ukraińską ultimatum, oddziały polskie 12 listopada odbiły miasto. Straty po stronie polskiej wynosiły 8 zabitych (m.in. w walce o żelazny most zginął bohaterski jego obrońca Władysław Kramarz) i 50 rannych.
Długa i krwawa była polska droga do niepodległości. Dwa przegrane powstania, tysiące mogił, konfiskata majątków, ciężkie łańcuchy u nóg tych, którzy nigdy nie pogodzili się z niewolą. Dla nich Polska była największą miłością. Słowa są bezradne wobec strasznego cierpienia, które stało się udziałem tysięcy patriotów. Czy można opisać cierpienia młodego oficera, który za udział w powstaniu listopadowym 30 lat (!) spędził na katordze. W domu zostawił młodą żonę, która wkrótce zmarła, i kilkumiesięczną córeczkę. Odebrano mu tytuł książęcy i skonfiskowano majątek. Kiedy po 30 latach wrócił do domu, stracił wzrok i słuch. Wielu z tych biedaków nie doczekało 11 listopada 1918 r. Polska nigdy nie może o nich zapomnieć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego Narodzenia. Tego nie było od czasów Jana Pawła II

2025-12-23 11:12

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

zmiany

uroczystości

Papież Leon XIV

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV, który po raz pierwszy będzie przewodniczył uroczystościom Bożego Narodzenia, wprowadził do nich zmiany. Przywrócił poranną mszę 25 grudnia, która nie była odprawiana od czasów pontyfikatu Jana Pawła II. Papież dokona też zamknięcia Roku Świętego, zainaugurowanego przed rokiem w Wigilię przez Franciszka.

Przed intensywnymi uroczystościami Leon XIV wypoczywa w podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo, z której wróci do Watykanu we wtorek wieczorem. Takie krótkie wyjazdy w poniedziałek są już stałym punktem tygodniowego programu 70-letniego papieża, który przyznał, że potrzebuje odpoczynku i gdy czas mu na to pozwala uprawia sport.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Nawrocki w Wigilię spotkał się z żołnierzami i funkcjonariuszami niedaleko wschodniej granicy

2025-12-24 13:26

[ TEMATY ]

żołnierze

Karol Nawrocki

PAP/Artur Reszko

Prezydent Karol Nawrocki spotkał się w Wigilię Bożego Narodzenia z żołnierzami i funkcjonariuszami w Jaryłówce niedaleko granicy polsko-białoruskiej. Przekonywał, że pokoju i bezpieczeństwa nie uda się osiągnąć w przyszłości bez ich codziennego poświęcenia.

Podczas wizyty w miejscowości Jaryłówka niedaleko granicy polsko-białoruskiej, prezydent podkreślił, że „wojny są częścią naszego społecznego życia”. - Wojna jest niedaleko, a pod presją działań Federacji Rosyjskiej i Białorusi nasze granice są niebezpieczne. (...) Chcemy pokoju, bezpieczeństwa, ale tego nie uda się osiągnąć bez codziennego poświęcenia polskich żołnierzy i funkcjonariuszy - dodał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję