Reklama

Kard. Józef Glemp

Wczoraj i jutro

Prymas przełomu, mąż stanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po 25 latach Prymas Polski kard. Józef Glemp żegna się z arcybiskupstwem warszawskim. Z woli Jana Pawła II przechodzi na emeryturę z 2-letnim opóźnieniem. Jako 56. Prymas Polski kierował Kościołem katolickim ćwierć wieku. Prymasem został 7 lipca 1981 r. Zatrzymajmy się na moment w obszarze dat i rocznic.
Właśnie mija 15 lat mojej współpracy z Niedzielą - czasem bliższej, innym razem luźniejszej, ale stałej. Pierwszy opublikowany na tych łamach felieton poświęciłem Księdzu Kardynałowi z okazji 10-lecia jego prymasostwa. W pierwszych tygodniach III Rzeczypospolitej przeprowadziłem z Księdzem Prymasem wywiad dla Telewizji Polskiej. Przez następne lata uzbierało się ich dość dużo. 10 lat temu powstał film biograficzny pt. Prymas przełomu, który kręciłem m.in. w Rzymie i Paryżu, no i przede wszystkim w rodzinnych stronach kard. Józefa Glempa, na ziemi kujawskiej. Wspominam o tym, gdyż przez te lata obserwowałem Księdza Prymasa często i z bliska. Uchylę więc rąbka tajemnicy.
W filmie tym narratorem jest sam jego Bohater. W tym celu nagraliśmy 30-godzinny materiał. Zazwyczaj pracowaliśmy od rana do obiadu. Niektóre kwestie powtarzaliśmy. Ksiądz Kardynał nigdy nie okazywał niecierpliwości, także wtedy, gdy cała wina za powtórki leżała po stronie realizatorów. Na tyle nam ufał, że mówił bez tej wewnętrznej cenzury, którą ma każdy, gdy występuje publicznie. Nie uciekał przed tematami drażliwymi i dla niego samego kłopotliwymi. Nie wszystkie zostały wykorzystane w filmie. Jednak ingerencje Bohatera filmu dotyczyły jedynie tych fragmentów, które mogły urazić osoby trzecie. Wówczas prosił, aby dany fragment wypowiedzi pominąć. To jedna z niedostrzegalnych na co dzień cech Prymasa: wrażliwość na drugiego człowieka. A przy tym niezwykła cierpliwość i wyrozumiałość. Cierpliwość, spokój ducha i wyrozumiałość, zwłaszcza wówczas, gdy ze strony mediów lub z ust osób publicznych padały pod jego adresem uwagi krytyczne i chybione.
Z 8-letniego pobytu podczas swych studiów w Rzymie wyniósł Ksiądz Prymas przywiązanie do kuchni włoskiej, stał się również smakoszem wina. Czymś wspaniałym jest, że nawet na najbardziej poważne i dramatyczne wydarzenia, których był uczestnikiem, potrafi patrzeć z mądrym dystansem. Z samych anegdot Prymasa Polski mogłaby powstać książka. Podczas jego pierwszej podróży w charakterze kapelana Prymasa Stefana Wyszyńskiego np. doszło do wypadku samochodowego, w którym odniósł dość poważną ranę na głowie. Grano wówczas w Warszawie przedstawienie pt. Dziś do ciebie przyjść nie mogę, na które składały się pieśni partyzanckie, głównie z II wojny światowej. Ks. Józef Glemp wybrał się na spektakl, mając obandażowaną głowę. Aktorzy grający żołnierzy wchodzili na scenę z widowni. Gdy więc Kapłan wszedł na widownię, został przyjęty jako aktor grający księdza partyzanta.
Całkiem inne - przygnębiające - były wydarzenia, w których udział brała SB. Uciekano się m.in. do nasyłania na młodego księdza, spędzającego urlop na kajakach na Mazurach, „osóbek” określonej proweniencji.
W trudnych i konfliktowych sytuacjach Prymas Glemp łagodził napięcia, nigdy nie działał pod wpływem nastroju, chwili. Przechodzi do historii jako wielki mąż stanu. Wszak kierował Kościołem w wyjątkowym ćwierćwieczu dziejów Polski: od czasów „Solidarności”, przez stan wojenny, narodziny III Rzeczypospolitej, którą wypełniały liczne spory i kryzysy - po pierwsze lata XXI stulecia, które również nie są usłane różami.
Ponieważ ten felieton ma rygory objętościowe, zaś opowieść o Księdzu Kardynale mogłaby ciągnąć się jeszcze długo, chciałbym w tym miejscu powiedzieć tylko najserdeczniejsze: Bóg zapłać, Księże Prymasie!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzeszów: Pobili proboszcza, zdemolowali kościół

Do ośmiu lat więzienia grozi 18-letniemu Mikołajowi K. i 20-letniemu Pawłowi S. za środowe włamanie do starego kościoła na osiedlu Budziwój w Rzeszowie oraz pobicie proboszcza – poinformował w czwartek portal Rzeszów-News.

W należącym do miejscowej parafii starym kościele w środę przed południem dwóch młodych mężczyzn urządziło sobie libację. Do kościoła weszli po wybiciu szyb. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Św. Barbara

[ TEMATY ]

św. Barbara

PGE

Barbara żyła w III wieku n.e. Była córką Dioskurosa, poganina, który przyczynił się do jej męczeńskiej śmierci.

Święta Barbara od lat otaczana jest w Polsce bardzo żywym kultem – to do niej z modlitwą o pomoc zwracają się wierni podczas burz i pożarów. To przede wszystkim patronka dobrej śmierci i trudnej pracy, gdyż opiekuje się górnikami, hutnikami, żołnierzami, rybakami i marynarzami. Co więcej, św. Barbara jest także patronką Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
CZYTAJ DALEJ

Piękno ocala człowieka - jubileusz Instytutu Muzykologii KUL

2025-12-04 20:18

Agnieszka Marek

Obchodami ku czci św. Cecylii, patronki muzyki kościelnej, Instytut Muzykologii KUL rozpoczął świętowanie 70-lecia swojego istnienia.

Dyrektor Instytutu dr Andrzej Gładysz przypomniał, że jesienią 1955 r. Episkopat Polski zwrócił się do władz KUL z prośbą o przygotowanie programu kształcenia muzyków dla Kościoła w Polsce. Już wiosną następnego roku prośba ta została spełniona i powstała Katedra Muzykologii Kościelnej, która zapoczątkowała istnienie dzisiejszego Instytutu Nauk o Sztuce w zakresie Muzykologii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję