Reklama

Jabłko w... palmie

W palmie wielkanocnej Józefy Jakimowicz z Wiadrowa koło Jawora nie może zabraknąć jabłka. We wsi Bystra (Beskid Żywiecki), skąd pochodzi, takim jabłkiem w palmie głaszcze się krowę, żeby była gładka, czyli zdrowa i dobrze wyglądająca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Po krowie widać, jaka jest gospodyni - mówi z przekonaniem pani Józefa.
Krowy nie ma, więc jabłkiem głaszcze męża, pokazując, że dba o niego, jak można najlepiej. Głaszcze, oczywiście, dla żartu. Ale też dla podtrzymania pewnego obyczaju, który wyniosła z domu.
To nie jedyny zwyczaj, który stara się kultywować. Z głowienek, które opala się nad ogniskiem i okadza w Wielką Sobotę, robi się po świętach krzyżyki - wtykane są w niwki (zagony), żeby zboże nie wyległo podczas nawałnicy.
- Ludzie już tego zaniechują, a i ja już nie mam zagonów, jedynie działkę przy domu - dodaje pani Józefa.
W stronach, z których pochodzi, na stole wielkanocnym stawiano ciasto drożdżowe, bo ciast wykwintnych - jak mówi nasza przewodniczka po wielkanocnych zwyczajach z Beskidu Żywieckiego - nie znano. Takie ciasto posypywano zazwyczaj bryndzą.
Wszystko było naturalne, własnego chowu, z pola, sadu czy ogrodu - kontynuuje opowieść pani Józefa. - Nie chodziło się tak po wszystko do sklepu, jak obecnie.
Pani Józefa z domu Pietryszko pochodzi z wielodzietnej rodziny - w domu było 13 dzieci. Pani Józefa, piąta z kolei.
Góralka, tak nazywają panią Józefę w Wiadrowie, gdzie w 1983 r. założyła zespół „Wiadrowianie”. Działa też - od 1970 r. - w Kole Gospodyń Wiejskich, istniejącym od 1953 r. Jest od 1980 r. jego przewodniczącą. Wtopiła się więc w tutejszą społeczność. I pomyśleć, że przyjechała do Wiadrowa tylko do ciotki, a została na stałe, bo poznała - jak mówi - ulubionego, czyli mężczyznę swego życia, z którym stanęła na ślubnym kobiercu.
W wielkanocnym koszyku nie może zabraknąć kiełbasy czosnkowej. Wyrób wyborny, dzieło miejscowego rzeźnika. - Mamy wyszkolonego w naszej parafii - mówi z dumą pani Józefa. Ale z rozrzewnieniem wspomina czasy, gdy do święcenia zabierało się nawet nie kosz, ale wielką michę jadła, które stawiano potem na wielkanocnym stole. Taką okazałą święconkę święcono przy dróżkach, czyli w polu, przy krzyżu. A dziś? Bierze się do poświęcenia zwykle tylko mały koszyczek. - Co się do takiego zmieści? - kiwa głową z dezaprobatą pani Józefa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg nie wstydzi się ludzkiego życia

2025-12-29 08:33

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Adobe Stock

Natchniony Autor mówi: „dzieci, jest ostatnia godzina” (eschatē hōra). To nie musi być zegar końca świata, który odlicza dni. To raczej jakość czasu. Odkąd przyszedł Chrystus, wszystko dojrzewa do decyzji za Nim albo przeciw Niemu. Dlatego znakiem epoki są „wielu antychrystów” (antichristoi). Nie jedna postać z legend, lecz każda nauka i postawa, która rozbraja Ewangelię, bo oddziela Jezusa od Ojca, łaskę od nawrócenia, prawdę od miłości.
CZYTAJ DALEJ

Po pożarze kościół w Lublinie grozi zawaleniem. Będzie rozbiórka?

2025-12-29 18:37

[ TEMATY ]

Kościół

pożar

Lublin

grozi zawaleniem

rozbiórka

Archidiecezja Lubelska/Małgorzata Oroń

Po pożarze poddasza i dachu kościoła Najświętszego Serca Jezusowego przy ul. Kunickiego w Lublinie świątynia grozi zawaleniem – podał w poniedziałek nadzór budowlany. Świątynia ma zostać wyłączona z użytkowania. Proboszcz zapowiedział jej przebudowę.

Rzecznik Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowalnego w Lublinie Paweł Kwiecień zapowiedział PAP, że jeszcze w poniedziałek inspektorat wyda decyzję o wyłączeniu z użytkowania kościoła do 7 stycznia. Do tego czasu właściciel ma wykonać doraźne zabezpieczenia i oznaczyć budynek, który grozi zawaleniem.
CZYTAJ DALEJ

Warmińsko-mazurskie/ Wichura zniszczyła zabytkową kapliczkę św. Jana Nepomucena

2025-12-31 11:21

[ TEMATY ]

Braniewo

Archiwum/google.com

Drzewo przewrócone przez wiatr zniszczyło zabytkową kapliczkę św. Jana Nepomucena stojącą na terenie Sanktuarium Podwyższenia Krzyża Świętego w Braniewie (woj. warmińsko-mazurskie). Zbudowany ok. 1730 roku obiekt był uważany za ważny element lokalnej historii i tradycji religijnej.

Do zniszczenia kapliczki doszło podczas trwającego od wtorku w regionie ataku zimy, któremu towarzyszy silny wiatr i intensywne opady śniegu. Straż pożarna usunęła już powalone drzewo i zabezpieczyła teren.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję