Nikt, kto nie ma mocnych podstaw duchowych nie może wytrwać w swojej posłudze – mówił do diakonów abp Józef Kupny. Siedmiu alumnom Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu udzielił dziś święceń diakonatu.

W homilii metropolita wrocławski zwrócił uwagę, że każdy powołany do kapłaństwa powinien wejść na drogę, którą idzie Jezus. Dodał przy tym, że diakon musi głęboko poznać Chrystusa i nauczyć się Go kochać, a przez modlitwę i ciągły dialog z Bogiem powinien stawać się człowiekiem prawdziwie duchowym, który coraz bardziej upodabnia się do Pana. – Nikt kto nie ma mocnych podstaw duchowych nie może wytrwać w swojej posłudze – zaznaczył.

Arcybiskup wiele miejsca poświęcił tematowi miłości do drugiego człowieka i do Kościoła, ukazując ją jako naturalny owoc więzi z Chrystusem. – Nie ludzie są dla was, wy jesteście dla ludzi - mówił. Zauważył przy tym, że dziś dla wielu krytyka Kościoła stała się wyznacznikiem postępowości. – Ta pokusa braku miłości do Kościoła dotyka także osoby duchowne. Dlatego pamiętajcie, że Chrystus żyje w tej wspólnocie. Nikt nie ma więzi z Chrystusem, kto występuje przeciwko Kościołowi i kto nie szanuje Kościoła - spuentował.

Święcenia diakonatu we Wrocławiu tradycyjnie odbywają się w uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela, patrona archidiecezji i wrocławskiej katedry. Wieńczą one kolejny rok formacji w Metropolitalnym Wyższym Seminarium Duchownym, gdzie aktualnie do kapłaństwa przygotowuje się 85 alumnów.