Reklama

Wolbórz

Bractwo Świętej Trójcy w Wolborzu

Niedziela łódzka 36/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Tak, dzisiejszy mieszkańcze Wolborza, ani wiesz może, ani przypuszczasz, że stąpasz po tych samych kamieniach, których dotykała stopa najwyższych luminarzy tego kraju z czasów jego świetności". Tak pisał o Wolborzu Edmund Dylewski w roku 1883 (Tydzień nr 29 i 30). Sześć kościołów, zamek, pałac, trzy szpitale, szkoła, filia Akademii Krakowskiej - takiej przeszłości pozazdrościć mogą największe miasta. To z Wolborza wyruszyły chorągwie małopolskie, ruskie, podolskie i czeskie na bitwę pod Grunwaldem. Prowadził je król Władysław Jagiełło. W tym mieście posłowie czescy proponowali temuż królowi przyjęcie korony swojego kraju. Przez Wolbórz wiódł szlak króla Sobieskiego pod Wiedeń. Po wyprawie tej pozostała pamiątka w kościele parafialnym - dzwon odlany ze zdobytych armat i ofiarowany miastu. Tutaj w 1596 r. bp Rozrażewski przyjmował nadzwyczajnego legata papieskiego kard. Cajetano. Tu Jan Kazimierz schronił się przed wojskami szwedzkimi. Z Wolborzem związane jest nazwisko największego mędrca szesnastowiecznej Europy Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Pierwsza wzmianka historyczna o Wolborzu pochodzi z 1065 r. Kościół powstał tutaj już przed rokiem 1148. Prawa miejskie osada otrzymała w 1273 r., utraciła mocą ukazu carskiego 17 czerwca 1869r. (od 4 lutego 1870 r. "obraszczajetsia w sielskij posad").

Niewiele pozostało do dnia dzisiejszego z dawnej świetności tego największego miasta byłej diecezji kujawsko-pomorskiej. Jest pałac pobiskupi, kościół z licznymi zabytkami, herb żyjącego w XVI w. bp. Rozrażewskiego. Inne zabytki można oglądać w muzeach i archiwach Warszawy, Łodzi, Piotrkowa Tryb. I w miejscowej Izbie Muzealnej. Są też "zabytki" nie należące do sfery materialnej. Mamy tu na myśli Bractwo Świętej Trójcy, które istnieje bez przerwy od 1579 r., czyli ponad 420 lat. Powołane zostało do życia przez bp. Stanisława Karnkowskiego jako konfraternia literacka. Członkowie - bracia należeli również do licznych wówczas cechów rzemieślniczych. Statut konfraterni zawierał wiele sformułowań umieszczonych również w statutach cechowych, np. " pomnożenie chwały Bożej", zbawienie dusz, występowanie przed ołtarzem wielkim z zapalonemi świecami". Bractwo przetrwało lata rozbiorów, utratę praw miejskich przez Wolbórz, pierwszą i drugą wojnę światową - istnieje wciąż i działa do chwili obecnej.

Liczy 29 członków - braci. Obowiązki starszego pełni od 25 maja 1986 r. Jan Mazurkiewicz, podstarszym jest Kazimierz Klauz, a sekretarzem Władysław Maciejek. Jest to zgromadzenie wyłącznie męskie. Bracia posiadają swoje sztandary (z 1903 i 1937 r.), tzw. ladę na dokumenty ufundowaną w 1759 r. przez starszego Antoniego Arczyńskiego oraz skarbczyk w kościele. Biorą udział w uroczystościach kościelnych, pogrzebowych braci i innych parafian, opiekują się ołtarzem Świętej Trójcy, ubierają też ołtarz Świętej Trójcy na procesję Bożego Ciała. Raz w roku w uroczystość patronalną sprawowana jest Msza św. w intencji bractwa. Są wówczas sztandary i światło, odbywa się ogólne zebranie, na którym przyjmowani są nowi bracia i dokonuje się podsumowania rocznych działań. Proboszcz ks. prał. Władysław Mularczyk otacza bractwo troskliwą opieką. Starszy bractwa Jan Mazurkiewicz i jego sekretarz Władysław Maciejek posiadają bogatą dokumentację sięgającą początków XVIII wieku. Można z niej wiele wyczytać: daty, nazwiska, wydarzenia.

Przypomnijmy chociaż nazwiska starszych z XX w.: Łukasz Mazurkiewicz (1910-1928), Antoni Rytych (1928-1948), Franciszek Glejzer ( 1948-1951), Antoni Zdziechowski. Nowe wybory odbyły się 21 maja 1978 r.

Brat Antoni Zdziechowski został honorowym starszym, a jego miejsce zajął Józef Rutkowski. Obowiązki te pełnił do 25 maja 1986 r. Podstarszymi byli w ostatnich latach: Andrzej Galanty, Andrzej Kruziewicz, Jan Zygier.

Również w bieżącym roku mieli bracia swoje święto. Uroczystą Mszę św. odprawił opiekun bractwa ks. prał. Władysław Mularczyk. Pięknie prezentowały się sztandary. Nastrój był godny, dostojny, przesycony tradycją. Wiele padło słów uznania i gratulacji ze strony opiekuna bractwa. Uroczystość zakończyła się w izbie katechetycznej przy historycznej ladzie z dokumentami bractwa. Ciekawi jesteśmy czy istnieją w archidiecezji i poza nią podobne bractwa i jak działają?

Ad maiorem Dei gloriam

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Antychrześcijański i antypolski spektakl w Bydgoszczy. Sąd: przestępstwa nie było

2025-11-13 11:02

[ TEMATY ]

sąd

spektakl

Adobe.Stock.pl

Po 9 latach zakończyło się postępowanie w sprawie spektaklu „Nasza przemoc, wasza przemoc” („Nase nsilije i vase nasilije”) wystawianego w 2016 r. w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Zostało ono umorzone w grudniu 2024 r. przez Prokuraturę Rejonową Bydgoszcz-Północ. Instytut Ordo Iuris reprezentujący w postępowaniu pokrzywdzonych złożył zażalenie na decyzję prokuratury. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy utrzymał jednak w mocy postanowienie o umorzeniu. Reżyserem spektaklu był Chorwat Olivier Frijić, twórca innego przedstawienia – „Klątwy”, co do której również wiele lat toczyło się postępowanie.

Zawiadomienie w tej sprawie złożyły dwie kobiety, które były widzami spektaklu wystawionego 25 września 2016 r. Przedstawienie odgrywane było w języku obcym z wyświetlanymi polskimi napisami. Elementy bluźniercze wystąpiły już na początku spektaklu. Sztuka rozpoczęła się od kolędy „Cicha noc”, przy dźwiękach której aktorzy rozbierali się do naga i łączyli się w pary hetero- i homoseksualne, po czym wykonywali czynności o charakterze erotycznym. W innej ze scen na krzyżu utworzonym z kanistrów na benzynę wisiał mężczyzna w wieńcu podobnym do korony cierniowej. Aktor miał na biodrach biało-czerwoną przepaskę. Mężczyzna zszedł z krzyża i podszedł do aktorki mającej na twarzy chustę przypominającą muzułmański hidżab. Aktor zerwał jej chustę z twarzy, po czym pchnął kobietę na ziemię i dokonał na niej symulowanego gwałtu. Twarz kobiety wyrażała cierpienie i poniżenie. W trakcie spektaklu doszło też do sceny, w której aktorka grająca muzułmankę wyciągnęła biało-czerwony materiał z krocza. Następnie został on pionowo zawieszony nad sceną.
CZYTAJ DALEJ

Watykan krytycznie o domniemanych objawieniach w Dozulé

2025-11-12 13:25

[ TEMATY ]

list

Dozulé

Vatican Media

Krzyż w Dozulé

Krzyż w Dozulé

Opublikowany dziś list kard. Fernándeza ostatecznie potwierdza negatywną opinię, wyrażoną przez biskupa francuskiej diecezji Bayeux-Lisieux i dotyczącą rzekomych wizji, których miała doświadczać w latach 70. Madeleine Aumont i z którymi wiązał się projekt wzniesienia świetlistego krzyża o ogromnych rozmiarach, mającego zapewnić odpuszczenie grzechów i zbawienie tym, którzy by się do niego zbliżyli.

„Zjawisko rzekomych objawień w Dozulé”, związane z realizacją krzyża o ogromnych rozmiarach, który miał zapewnić odpuszczenie grzechów i zbawienie tym, którzy by się do niego zbliżyli, „należy w sposób ostateczny uznać za nienadprzyrodzone” – orzekła Dykasteria Nauki Wiary, w liście podpisanym przez jej prefekta kard. Víctora Manuela Fernándeza. Leon XIV zatwierdził tę decyzję 3 listopada, a Stolica Apostolska upoważniła biskupa diecezji Bayeux-Lisieux, Jacques’a Haberta, do wydania odpowiedniego dekretu w tej sprawie.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca zatrzymany

2025-11-13 10:55

[ TEMATY ]

Wałbrzych

profanacja

kradzież

ekspiacja

profanacja kościoła

Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu

Uszkodzona kasetka na datki – ślad po włamaniu dokonanym w nocy z 10 na 11 listopada.

Uszkodzona kasetka na datki – ślad po włamaniu dokonanym w nocy z 10 na 11 listopada.

W nocy z 10 na 11 listopada w sanktuarium Drzewa Relikwii Krzyża Świętego na wałbrzyskim Podzamczu doszło do profanacji i kradzieży.

Jak poinformował Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu, kom. Marcin Świeży, 40-letni mieszkaniec miasta włamał się do czterech kasetek na datki i ukradł znajdującą się tam gotówkę. Mężczyzna wszedł do kościoła jeszcze w godzinach wieczornych, ukrył się w jednym z pomieszczeń, a gdy świątynia została zamknięta, wyłamał zabezpieczenia i zabrał pieniądze - prawdopodobnie nawet kilka tysięcy złotych. Następnie opuścił obiekt.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję