Reklama

Polska

Delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej: abp Wesoły był mostem łączącym Polonię z Ojczyzną

Sam doświadczając losu emigranta, doskonale rozumiał potrzebę duszpasterskiej troski o Polaków żyjących z dała od Ojczyzny i najbliższych – napisał o śp. abp. Szczepanie Wesołym bp Wiesław Lechowicz, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej w liście skierowanym do Polonii i Polaków za granicą. Bp Lechowicz podkreślił, że abp Wesoły był mostem łączącym Polonię z Ojczyzną, „duszpasterską ostoją polskich emigrantów”. Publikujemy tekst listu.

[ TEMATY ]

bp Wiesław Lechowicz

Archiwum Biura Delegata KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej

Bp Wiesław Lechowicz skierował świąteczny list do Polaków przebywających poza Ojczyzną

Bp Wiesław Lechowicz skierował świąteczny
list do Polaków przebywających poza Ojczyzną

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drodzy Bracia i Siostry!

Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci Księdza Arcybiskupa Szczepana Wesołego, który niemal przez całe swoje kapłańskie i biskupie życie związany był z polską emigracją. Sam doświadczając losu emigranta, doskonale rozumiał potrzebę duszpasterskiej troski o Polaków żyjących z dała od Ojczyzny i najbliższych. Od 1980 roku ta duszpasterska wrażliwość na los polskich emigrantów łączyła się z misją delegata Prymasa Polski do spraw Duszpasterstwa Polonii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Swoje obowiązki śp. abp Szczepan Wesoły wypełniał w duchu całkowitego oddania i radosnej służby. Nie ma chyba zakątka świata, gdzie żyliby Polacy i gdzie by nie dotarł z duszpasterską posługą. Jego postawa naznaczona wiarą i miłością, przywiązaniem do Kościoła i Polski, połączona z pokorą, pogodą ducha i rozległą wiedzą zjednywała mu powszechną sympatię i szacunek. Polacy żyjący pod różną szerokością geograficzną dostrzegali w Jego osobie i posłudze rys Chrystusa Dobrego Pasterza oraz żywy znak łączności z Polską i Kościołem w ojczystym kraju. Był swoistym mostem łączącym Polonię z umiłowaną Ojczyzną.

Za widzialną stroną duszpasterskiej pracy „biskupa na walizkach” kryła się głęboka duchowość, oparta na wierze i zaufaniu Jezusowi oraz Matce Najświętszej - Królowej Polski.

Reklama

Dotknięci bólem z powodu śmierci abp. Szczepana Wesołego, dziękujmy Bogu za Jego osobę i ofiarną posługę dla Polonii, dla której był darem od Pana Boga. Tę wdzięczność okazujcie, Drodzy Bracia i Siostry, poprzez modlitwę indywidualną i wspólnotową za śp. abp. Wesołego, by ten niezmordowany pasterz Polonii znalazł ukojenie w bliskości Jezusa i w ramionach Matki miłosierdzia!

Modlitwą spłacajmy dług wdzięczności wobec ks. abp. Szczepana Wesołego, który przechodzi do historii Kościoła i Polski jako duszpasterska ostoja polskich emigrantów.

W łączności modlitewnej i z pasterskim błogosławieństwem,

bp Wiesław Lechowicz

Delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej

2018-08-29 19:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Lechowicz: Kościół nie byłby wiarygodny, gdyby był obojętny na los potrzebujących

[ TEMATY ]

bp Wiesław Lechowicz

episkopat.pl

Kościół nie byłby wiarygodny, ani autentyczny, gdyby był obojętny na los potrzebującego człowieka, bez względu, jaką wyznaje on religię, czy jaką prezentuje kulturę - powiedział bp Wiesław Lechowicz. Przewodniczący Komisji KEP ds. Polonii i Polaków za Granicą przewodniczył Mszy św. w sanktuarium św. Ojca Pio, które było kolejnym kościołem stacyjnym w Warszawie. Odpowiada ona bazylice Dwunastu Apostołów w Rzymie.

W homilii bp Lechowicz podkreślił, że Boża logika jest zupełnie inna niż ludzkie myślenie i wartościowanie. - Boża sprawiedliwość nie oznacza ani równości, ani równego traktowania wszystkich ludzi, ani tym bardziej natychmiastowej i w naszym rozumieniu wykonania kary za popełnione zło. Człowiek sprawiedliwy to osoba żyjąca zgodnie z Bożym Prawem - powiedział duchowny.
CZYTAJ DALEJ

Dzień, w którym stwierdzono śmierć przyszłego papieża. Nowa książka o Leonie XIV

„De Roberto a León: Amistad, memoria y misión” (Od Roberta do Leóna: przyjaźń, pamięć i misja) - pod takim tytułem ukazała się w hiszpańskim wydawnictwie Mensajero w Bilbao nowa książka o życiu Leona XIV w Ameryce Łacińskiej. Jej autor, Armando Jesús Lovera Vázquez, pochodzi z Iquitos w Peru i przyjaźnił się z przyszłym papieżem ponad trzy dekady. Opisuje różne mało znane epizody z jego życia, jak choćby dzień, w którym wielu parafian w Trujillo w Peru sądziło, że ksiądz Robert Prevost zmarł.

„W rzeczywistości był to pewien młody człowiek, kandydat do zakonu augustianów, który zginął w wypadku autobusowym w drodze do Limy na Nowy Rok” - wyjaśnił Lovera w wywiadzie dla hiszpańskojęzycznej agencji ACI Prensa. Rodzice młodzieńca, pochodzący z wiejskiego obszaru na północ od Trujillo nie mieli środków, by odebrać ciało syna, więc poprosili o. Roberta Prevosta by je przywiózł do ich wioski. Przejechał on ponad 2000 kilometrów tam i z powrotem, by wyświadczyć im tę przysługę. Jednak przy załatwianiu formalności błędnie wpisano jego nazwisko i umieszczono je na liście ofiar, która została opublikowana w lokalnej gazecie w Trujillo.
CZYTAJ DALEJ

Dzień, w którym stwierdzono śmierć przyszłego papieża. Nowa książka o Leonie XIV

„De Roberto a León: Amistad, memoria y misión” (Od Roberta do Leóna: przyjaźń, pamięć i misja) - pod takim tytułem ukazała się w hiszpańskim wydawnictwie Mensajero w Bilbao nowa książka o życiu Leona XIV w Ameryce Łacińskiej. Jej autor, Armando Jesús Lovera Vázquez, pochodzi z Iquitos w Peru i przyjaźnił się z przyszłym papieżem ponad trzy dekady. Opisuje różne mało znane epizody z jego życia, jak choćby dzień, w którym wielu parafian w Trujillo w Peru sądziło, że ksiądz Robert Prevost zmarł.

„W rzeczywistości był to pewien młody człowiek, kandydat do zakonu augustianów, który zginął w wypadku autobusowym w drodze do Limy na Nowy Rok” - wyjaśnił Lovera w wywiadzie dla hiszpańskojęzycznej agencji ACI Prensa. Rodzice młodzieńca, pochodzący z wiejskiego obszaru na północ od Trujillo nie mieli środków, by odebrać ciało syna, więc poprosili o. Roberta Prevosta by je przywiózł do ich wioski. Przejechał on ponad 2000 kilometrów tam i z powrotem, by wyświadczyć im tę przysługę. Jednak przy załatwianiu formalności błędnie wpisano jego nazwisko i umieszczono je na liście ofiar, która została opublikowana w lokalnej gazecie w Trujillo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję