Reklama

Kościół

O potrzebie mądrych kazań

Bracia Kapłani, nabierzcie odwagi i szczerze mówicie do nas o tym, co Wam w duszach gra. Odwzajemnimy się zaangażowaniem i pomocą.

Niedziela Ogólnopolska 41/2025, str. 35

[ TEMATY ]

Moim zdaniem

youtube.com

Witold Gadowski

Witold Gadowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od dawna postuluję, aby księża głoszący homilie, spróbowali wdrapywać się na ambony, które stoją w ich kościołach. Nieważne? Detal? No to spróbujcie kiedyś stanąć na ambonie i potoczyć z niej spojrzeniem. Inaczej? Bardziej zobowiązująco? Nie można stamtąd głosić banalnych frazesów...

Księża powinni zdawać sobie sprawę ze swojej wyjątkowej roli w dzisiejszym społeczeństwie. Nie jesteście – Wielebni – żadną starszyzną, jak wielu chciałoby o sobie myśleć, ale macie wyjątkowe powinności i funkcję: musicie przeprowadzić współczesnych Polaków przez czas potęgującego się zamętu i kreowanych konfliktów między pseudowartościami. W każdą niedzielę – Drodzy Księża – macie niepowtarzalną okazję, aby porządkować umysły i uczucia milionów naszych rodaków, którzy gromadzą się na Mszach św. I uderzcie się w piersi, zastanówcie się: o czym mówicie i jakie to ma znaczenie dla praktycznych rozterek współczesnych Polaków?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie generalizuję i nie mówię o wszystkich kapłanach głoszących niedzielne kazania. Ostatnio byłem w jednej z parafii na warszawskiej Pradze-Południe. I co mnie od razu uderzyło: kościół był wypełniony do ostatniego miejsca, a wiele osób stało, bo nie miało miejsca do siedzenia. I właśnie w trakcie homilii, głoszonej przez tamtejszego proboszcza, zrozumiałem ten – niecodzienny w Warszawie – fenomen. Kapłan mówił jasno, dobitnie, nie wdzięczył się do swoich słuchaczy, ale poruszał aktualne wydarzenia i problemy, a także starał się znaleźć dla nich zgodne z nauczaniem Kościoła rozwiązania praktyczne. Pewnie to mało pobożne, ale mimowolnie śledziłem reakcję zgromadzonych tam parafian. Byli zasłuchani, skupieni i w czasie niekrótkiego (!) kazania przejawiali rozmaite oznaki przyswajania sobie wypowiadanych przez proboszcza twierdzeń. Czasem była to wypowiedź twarda, piętnująca konkretne czyny czy postępowanie, a chwilami dająca oddech i otuchę, bo pokazująca perspektywę wyjścia z problemów. Co najważniejsze – mowa ta sprawiała, że ludzie czuli obecność Jezusa Chrystusa w świątyni. Ksiądz powiedział swoje, dał chwilę na to, aby zebrani mogli przemyśleć wszystko, co usłyszeli, a później, w trakcie ogłoszeń parafialnych, mistrzowsko rozładował atmosferę, mówiąc dowcipnie i rzeczowo. Wychodzący z kościoła ludzie byli poruszeni, rozmawiali ze sobą. Eucharystia stała się dla nich bardzo istotnym wydarzeniem niedzieli.

Gdyby w wielu innych kościołach były tak wyraziście głoszone kazania w czasie Mszy św., to wyobraźcie sobie, jakie dałoby to efekty – nie od razu, ale krok po kroku pogłębiałaby się formacja. Okazałoby się, że kościoły stają się miejscami detoksykacji ze szkodliwych wpływów codzienności, duchowym azylem, w którym Bóg porządkuje nasze myślenie ustami swoich pasterzy. To wcale nie jest żaden idealizm, a jedynie przypomnienie jednego z najważniejszych zadań osób duchownych. Ksiądz to nie jest zawód, to posłannictwo i misja. Jeżeli kapłani codziennie będą to sobie uświadamiać, unikniemy wielu rozczarowań. Tu nie ma co opuszczać rąk i zasłaniać się „czasami”, mediami, tendencjami... Tu trzeba zakasać rękawy i walczyć. I właśnie takie „walczące” kazania powinny być przygotowywane na Msze św. Nie mogą być one jedynie pobożnym rozważaniem usłyszanego właśnie fragmentu Ewangelii, ale muszą być materiałem do przemyśleń, Bożym pociskiem skierowanym do ludzi. Nadal w niedziele gromadzą się w Polsce miliony osób w kościołach, więc może zamiast narzekać na laicyzację warto przystąpić do zaplanowanej i przemyślanej walki, w której każdy dzień święty będzie okazją do duchowej ofensywy. Kościół trwa i będzie trwał, ale najwyższa pora, aby jego kapłani się przebudzili i nabrali odwagi do głoszenia odważnych kazań, dotyczących również życia społecznego. Ambona może się stać ważnym przyczółkiem do walki o dobrą, sprawiedliwą Polskę. Bracia Kapłani, nie dajcie się zagonić do kruchty i nie ulegajcie szantażowi „apolitycznością” Kościoła. Nabierzcie odwagi i szczerze mówicie do nas o tym, co Wam w duszach gra. Odwzajemnimy się zaangażowaniem i pomocą – uwierzcie w to, że nie będziecie sami.

2025-10-07 15:19

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzecz o puzzlach i końcu świata

Czy powinno być wokół nas inaczej, jasno? Oczywiście, że tak, po to Jezus wszedł w naszą historię!

Ojciec Maksymilian Maria Kolbe przekonywał, że w trudnych czasach należy ludziom mówić o sprawach pozytywnych. Poniekąd dostosuję się do tego. Zamiast o upadkach i o wojnie na amunicję, koktajle czy cła opowiem o układaniu puzzli.
CZYTAJ DALEJ

Józef Wilkoń od drewnianych pastuszków apeluje o… zgodę narodową!

2025-12-07 18:02

[ TEMATY ]

dr Milena Kindziuk

Red

Kościół pokamedulski na warszawskich Bielanach, druga niedziela Adwentu. Trwa Msza odprawiana przez biskupa Michała Janochę. W prezbiterium – istna arka Noego: osły, woły, kury, ryby.... Pastuszkowie z tobołkami oraz inne rzeźby autorstwa Józefa Wilkonia. Blisko ołtarza żłóbek z sianem – jeszcze pusty, obok postacie Maryi i Józefa.

Drewniane figury zostały odrestaurowane, był to ich pierwszy publiczny pokaz, teraz trafią na swoje miejsce, wyznaczone im ćwierć wieku temu przez ks. Wojciecha Drozdowicza: do słynnej szopki przy bielańskim kościele, nieopodal UKSW.
CZYTAJ DALEJ

Przekazanie Betlejemskiego Światła Pokoju

2025-12-09 00:01

Biuro Prasowe AK

Ponad 1700 harcerzy zgromadziło się na wawelskim wzgórzu, gdzie przynieśli Betlejemskie Światło Pokoju. Najpierw odbył się okolicznościowy apel, druhny i druhowie wzięli udział w Eucharystii w katedrze, a potem przekazali światło z Groty Narodzenia mieszkańcom Krakowa.

Druhny i druhowie Związku Harcerstwa Polskiego Chorągwi Krakowskiej przywieźli niedzielę 7 grudnia z zakopiańskich Krzeptówek do Krakowa Betlejemskie Światło Pokoju, które do Polski za pośrednictwem słowackich skautów. Na placu przed katedrą wawelską odśpiewano hymn ZHP, a harcmistrz Artur Walkowiak, komendant ZHP Chorągwi Krakowskiej poprowadził apel.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję