Każdego roku w Neapolu wierni gromadzą się w tamtejszej katedrze, by oddać cześć św. Januaremu. Czekają również na cud, który jest związany z relikwiami tego świętego męczennika. Jego krew, zamknięta w ampułce, zmienia stan skupienia – z zastygłej grudki skrzepu staje się płynną substancją, przypominającą krew żywego człowieka. I choć Kościół nie zajął oficjalnego stanowiska w sprawie stwierdzenia nadprzyrodzoności tego zjawiska, to wierni nie mają wątpliwości, że krew męczennika z IV wieku upłynnia się po dziś dzień.
Do naszych czasów zachowało się niewiele informacji o życiu św. Januarego. Wiemy, że pochodził z szanowanej rodziny (prawdopodobnie neapolitańskiej) i był biskupem Benewentu – miasta oddalonego o ok. 70 km od Neapolu. Przyszło mu żyć w czasach niespokojnych dla chrześcijan, gdy cesarz Dioklecjan rozpętał najkrwawsze z prześladowań. Jak podaje źródło z V wieku, św. January miał przybyć do więzienia wraz z grupką towarzyszy, aby pocieszyć aresztowanego diakona Sozjusza. Ściągnął tym na siebie podejrzliwość pogańskich urzędników. Został uwięziony i poddany brutalnemu przesłuchaniu. Pomimo obietnic, a później gróźb ze strony prześladowców św. January nie wyrzekł się Chrystusa. Poniósł śmierć męczeńską wraz z towarzyszami. Zgodnie z tradycją jedna z pobożnych kobiet zebrała jego krew do ampułki, by zachować tę ważną relikwię męczennika.
Jego wstawiennictwa wzywają osoby, które przeszły zawał lub cierpią na miażdżycę.
Spoczywająca w specjalnym pojemniku w katedrze w Neapolu zaschnięta krew św. Januarego – męczennika z III wieku – nie stała się płynna, po raz pierwszy od wielu lat, 16 grudnia. "Cud św. Januarego", czyli zmiana konsystencji zastygłej od wieków krwi, zachodzi zwykle trzy razy w roku: w pierwszą niedzielę maja, 19 września – we wspomnienie świętego patrona miasta oraz 16 grudnia. Tym razem jednak zdarzenie się nie powtórzyło.
Komentując je kapelan kaplicy św. Januarego w katedrze neapolitańskiej prał. Vincenzo De Gregorio oświadczył po porannej Mszy św., podczas której powinno dojść do kolejnego cudu, iż wszystko przebiegało zgodnie z wieloletnim zwyczajem, a więc mocno potrząśnięto ampułką, a jednak nie było zmiany stanu krwi. Nie nastąpiło to także podczas wieczornej liturgii, sprawowanej – ze względu na obowiązujące ograniczenia sanitarne z powodu koronawirusa – nie w kaplicy, ale przy głównym ołtarzu katedry. Odprawiający ją metropolita Neapolu kard. Crescenzio Sepe poprosił wiernych: “Dokonajmy aktu prawdziwej i głębokiej pobożności do naszego świętego Januarego, bądźmy zjednoczeni w jego imię”.
Podziel się cytatem
Organizatorzy i wolontariusze Orszaku Trzech Króli 2026 rozpoczęli bezpośrednie przygotowania do tego wydarzenia.
Już po raz kolejny w święto Trzech Króli ulicami miast całej Polski, jak i archidiecezji łódzkiej przejdą kolorowe, roztańczone i radosne Orszaki Trzech Króli. Do organizacji zgłosiły się zarówno największe miasta jak i małe miasteczka czy wsie. Odpowiedzialni za przygotowanie tego wydarzenia spotkali się, by rozpocząć bardzo intensywne, bezpośrednie przygotowania do Orszaku. Hasło tegorocznego Orszaku Trzech Króli „Nadzieją się cieszą” wywodzi się ze słów drugiej zwrotki kolędy „Mędrcy świata, Monarchowie”. Wynika ono z Roku Nadziei, ogłoszonego przez śp. Papieża Franciszka jako Rok Jubileuszu Narodzin Jezusa Chrystusa, a który zakończy się właśnie 6 stycznia 2026 r. Spotkanie wolontariuszy, artystów i koordynatorów Orszaku rozpoczęła modlitwa. Koordynator Orszaku Trzech Króli przedstawił tegoroczną trasę Orszaku, który, podobnie jak w roku ubiegłym, rozpocznie się Mszą świętą w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego na ulicy Sienkiewicza, gdzie gościnnie progi świątyni otworzą ojcowie Dominikanie. - W scenariuszu tegorocznego Orszaku zawarte są sceny ukazujące różne ludzkie sytuacje, które obrazują brak nadziei. Będziemy szli widząc wokół nas samotność, depresję, czy Heroda – influencera, zapatrzonego tylko w samego siebie. Można powiedzieć, że Orszak idzie wbrew nadziei! A na zakończenie dochodzimy do żłóbka, w którym jest cała nasza Nadzieja – Jezus Chrystus – tłumaczy ks. Grzegorz Matynia, organizator łódzkiego Orszaku.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.