W czuwaniu wzięły udział parafie z: Jutrzyny, Wiązowa, Kucharzowic, Owczarów, Witowic i Brożca.
W homilii ksiądz biskup nawiązał do fragmentu Ewangelii o uzdrowieniu dwóch niewidomych. – Dwóch niewidomych idzie razem, bo są towarzyszami w swoim cierpieniu, ale są też przyjaciółmi w swojej wierze, jak pokaże dialog, który za chwilę przeżyją z Panem Jezusem. Tworzą oni małą wspólnotę w drodze, gdzie obecny jest krzyż, ale gdzie obecne jest też światło. To jest dobrym obrazem dla naszego dzisiejszego spotkania synodalnego – mówił bp Małyga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podczas Mszy św. ksiądz biskup przekazał kustoszowi sanktuarium ks. Andrzejowi Jackiewiczowi dekret, w którym Penitencjaria Apostolska zezwala na otrzymanie pod zwykłymi warunkami odpustu zupełnego do 4 października 2026 r. wszystkim nawiedzającym sanktuarium. Dekret ten został wydany w związku z jubileuszem 800 lat od śmierci św. Franciszka z Asyżu.
Reklama
– Stolica Apostolska ma władzę nadawania odpustów. Jeżeli jest jakaś ważna okazja lub powód, można Penitencjarię Apostolską poprosić o udzielenie takiego odpustu. To pewnego rodzaju łaska nadawana wiernym za wypełnienie pewnego uczynku pokutnego. W tym wypadku jest to nawiedzenie sanktuarium i wypełnienie zwykłych warunków: Komunia św., bycie w stanie łaski uświęcającej, modlitwa w intencji Ojca Świętego – tłumaczy obecny na spotkaniu o. Gabriel Turkiewicz, franciszkanin z Wrocławia-Karłowic.
Po Eucharystii i czuwaniu przed Najświętszym Sakramentem zebrani przeszli do wiejskiej świetlicy na Agapę. – Dobrze, że siedzimy obok swoich księży, bo jesteśmy po to, żeby siebie nawzajem wspierać. Słyszeliśmy o tym w Ewangelii – idzie dwóch ślepców, ale idą oni razem i wspierają się. Św. Mateusz specjalnie to podkreślił, że oni są razem w swoim trudzie, cierpieniu, ale także w swojej wierze. Gdy rozmawiają z Panem Jezusem, również mówią jednym głosem. I to jest podobny przepiękny widok, który mamy tutaj – mówił bp Małyga, wskazując na zebranych przy wspólnym stole.
Przypomniał początek wspólnej drogi, jaką jest Synod. – Może jesteśmy w różnych miejscach, jeśli chodzi o rozumienie Synodu, ale to spotkanie ma nas zjednoczyć i zachęcić do dalszej pracy. Dwa lata temu we wrześniu zaczęliśmy czytać Listy do siedmiu Kościołów Apokalipsy. A potem trafiły do nas trzy słowa: komunia, formacja i misja – mówił biskup Maciej i pokazał segregator dekanatu Wiązów, zawierający dokumentację ze wspólnej pracy. Podkreślił, że w diecezji są 33 takie segregatory. Na ich podstawie utworzono syntezę, czyli podsumowanie, czego potrzebujemy w diecezji. Tłumaczył, następnie na czym polegała praca utworzonych komisji synodalnych, opowiadał o dyskusjach w kuluarach.
Reklama
– Dla nas nie to było najważniejsze, żeby coś napisać, żeby powstał jakiś dokument, ale żeby się spotykać, czytać razem słowo Boże, dzielić swoje trudy, lepiej się poznać. Ci, którzy stali z boku, zauważali to. Zauważyli również, że Synod był czysto chrześcijański: spotykanie w małych grupkach i rozeznawanie. Oczywiście, różnie było, były wzloty i upadki, ale to już część naszej historii. A dzisiejsze spotkanie jest po to, aby się na nowo zachęcić do wytrwałej drogi, bo ona już się przed nami rysuje – mówił bp Małyga.
Zwrócił uwagę na malejącą ilość księży, ale i zaangażowanie ludzi świeckich w sprawy Kościoła. Przedstawił plany na przyszłość, co do spotkań zespołów synodalnych.
– Było wielką obawą przed Synodem, że będzie on jak Synod niemiecki. Ale okazało się, że tutaj chodzi o coś zupełnie innego: o wiarę, adorację, o Najświętszy Sakrament. Nie ma żadnej rewolucji. Były też takie podejrzenia, że dokument był wcześniej napisany, ale wszyscy widzą, że my go ciągle piszemy. Obecna wersją jest wersją roboczą. I myślimy o tym, żeby później Synod cierpliwie realizować, żeby to była pewna droga – mówił bp Małyga. Podzielił się swoim odkryciem drogi synodalnej jako drogi bardzo spokojnej. Zauważył, jak wiele dobra dzieje się w parafiach: spowiedź, nabożeństwa, działanie grup.
Na zakończenie spotkania poszczególne grupy otrzymały do pracy kartki z tym, co zgromadzenie plenarne rozeznało jako najważniejsze rzeczy, służące nawróceniu i odnowie.
