Reklama

Kościół

Rycerze Kolumba: braterstwo, które ratuje życie na Ukrainie

„Ta wojna nie jest tylko ukraińska. To walka o wolność i godność człowieka” - mówi Radiu Watykańskiemu-Vatican News Mykoła Mostowiak, delegat stanowy Rycerzy Kolumba na Ukrainie. Od początku pełnoskalowej rosyjskiej inwazji katolicka organizacja przekazała ponad 24 mln dolarów wsparcia. Wszystko dzięki prawie 70 tysiącom darczyńców. Pomoc trafiła już do ponad 2 milionów osób. Za tymi liczbami stoją twarze wdów, sierot i uchodźców, którzy mogą liczyć na solidarność braterskiej organizacji.

[ TEMATY ]

Rycerze Kolumba

braterstwo

Vatican Media

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspólnota silniejsza niż strach

Gdy 24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła atak na pełną skalę, delegatem stanowym Rycerzy Kolumba na Ukrainie był Jurij Malecki. Już dwa dni później - jak wspomina w rozmowie z Radiem Watykańskim-Vatican News - Rycerze Kolumba we Lwowie spotkali się ze swym kapelanem stanowym, metropolitą lwowskim abp. Mieczysławem Mokrzyckim i bp. Edwardem Kawą, który został koordynatorem misji pomocowej. Sztab był też w kontakcie z innymi biskupami z całej Ukrainy.

Pierwsze działania obejmowały organizację doraźnej pomocy dla uchodźców. „Z pomocą przyszli Rycerze w Polsce, zwłaszcza z Radomia i Tomaszowa Lubelskiego. Zbierali paczki, odzież i wysyłali je na Ukrainę. To było bardzo ważne, bo ludzie uciekali bez niczego, a była zima” - dodaje Jurij Malecki. Symbolicznym gestem były pierwsze paczki po wyzwoleniu Chersonia, przygotowane w Radomiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Watykańska solidarność

Reklama

Ważnym elementem działań pomocowych była także współpraca ze Stolicą Apostolską. Do Lwowa wielokrotnie przyjeżdżał również kard. Konrad Krajewski, jałmużnik papieski. „Był wysłannikiem Papieża Franciszka i koordynował te konwoje tutaj. Mieliśmy wiele razy spotkania z kardynałem i działania były wspólne” - wspomina Jurij Malecki. Z czasem, gdy Rycerze Kolumba i Caritas-Spes mogły już samodzielnie organizować transporty, intensywność współpracy nieco zmalała. Jednak, jak podkreśla Malecki, więzi pozostały mocne. „Kiedy Rosjanie trafili dronem w magazyn Caritas-Spes, to pierwszymi, którzy ich wsparli, byliśmy my - Rycerze Kolumba. Przekazaliśmy paczki na wschód, aby kontynuować pomoc dla ludzi” - przypomina.

Od paczek żywnościowych po stypendia

Z czasem wsparcie nabrało zorganizowanego charakteru. Największy projekt to kurtki dla dzieci. Część zakupiono w Polsce, część w USA i Kanadzie. To pięknie oddaje ideę naszego założyciela, bł. ks. Michaela McGivneya, by troszczyć się o wdowy i sieroty” - mówi Malecki.

Kolejna inicjatywa to stypendia im. ks. McGivneya dla dzieci poległych żołnierzy. „Chcemy dać najmłodszym światełko w tunelu. W pierwszym etapie 15 dzieci otrzymało stypendia, teraz zaczynamy kolejną fazę” - zapowiada były delegat stanowy. O projekcie mówi również jego następca, Mykoła Mostowiak, podkreślając, że wsparcie zdolnej młodzieży to bezpośrednie nawiązanie do przesłania założyciela Rycerzy Kolumba, który w II połowie XIX wieku po śmierci ojca z powodów finansowych musiał przerwać naukę w seminarium. Powrót na drogę do kapłaństwa zapewniły Michaelowi McGivneyowi środki otrzymane od ówczesnego biskupa diecezji Hartford.

Rycerze Kolumba na Ukrainie wsparli też albertynów opiekujących się bezdomnymi we Lwowie i Zaporożu. Rycerze ufundowali m.in. generator prądu, dzięki któremu można przygotowywać posiłki dla uchodźców. Od niedawna działa również program „Tornister dla dzieci”, zapewniający przybory szkolne uczniom.

Dziś pomoc potrzebna bardziej niż kiedykolwiek

Reklama

Mykoła Mostowiak, obecny delegat stanowy, przypomina, że już w pierwszych godzinach wojny z inicjatywy Rycerzy Kolumba powstał Ukraine Solidarity Fund. „Cała nasza braterska rodzina pomaga braciom na Ukrainie i wszystkim cierpiącym przez wojnę. Wysyłamy paczki, odzież, generatory i wszelkie niezbędne rzeczy” - wyjaśnia. Od kilku miesięcy nacisk położono na pomoc rodzinom poległych żołnierzy. „Organizujemy spotkania i pielgrzymki dla wdów, obozy dla dzieci, programy duchowego wsparcia. Chcemy nie tylko pomóc przetrwać, ale dać szansę na godną przyszłość” - zaznacza Mostowiak.

Dzięki obecności prawie 3300 ukraińskich Rycerzy Kolumba - zarówno przy parafiach greckokatolickich, jak i rzymskokatolickich - pomoc dociera nawet blisko linii frontu. „Jedna z naszych rad jest 6-7 km od Dniepru. Spotkania odbywają się tam w schronie” - opowiada delegat.

Modlitwa i solidarność

Jurij Malecki nie ma wątpliwości. „Teraz wsparcie jest bardziej potrzebne niż na początku. Rosjanie coraz częściej uderzają w cele cywilne” - mówi, dodając, że stale potrzeba żywności, cieplej odzieży i artykułów higienicznych. „Najważniejsza jednak jest modlitwa, by Pan Bóg wspierał nas tu na Ukrainie i żeby jak najszybciej nastał pokój” - przekonuje.

Mykołą Mostowiak dodaje, że wszystkie działania pomocowe mają sens. „Każda ofiara, każda modlitwa, każde staranie na rzecz pokoju to element wielkiej historii solidarności, która ratuje życie i daje nadzieję. Dzięki wsparciu braci na całym świecie możemy nieść życie tam, gdzie wojna niesie śmierć”.

Kim są Rycerze Kolumba?

Rycerze Kolumba to zrzeszająca ponad 2 mln członków, największa męska katolicka organizacja świecka o charakterze charytatywnym. Została założona w 1882 roku w Stanach Zjednoczonych przez bł. ks. Michaela McGivneya. Misją Rycerzy jest wsparcie Kościoła, rodzin oraz osób potrzebujących poprzez działania charytatywne, edukacyjne i duchowe.

2025-09-10 09:33

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kashmiri: papieska wizyta w Iraku to wyzwanie rzucone ekstremistom

[ TEMATY ]

Franciszek w Iraku

braterstwo

Prawie dwa tygodnie po wizycie papieża Franciszka w Iraku, podczas której Papież spotkał się m.in. z wielkim ajatollahem Al-Sistanim, kard. Wilton Gregory, metropolita Waszyngtonu i imam Sayyid M. B. Kashmiri spotkali się wirtualnie, aby porozmawiać o owocach tej pielgrzymki. Obaj podkreślili, że podróż Franciszka do Iraku znacznie podniosła poprzeczkę dla przywódców religijnych w relacjach chrześcijańsko-muzułmańskich. „Nie możemy porzucić takiej okazji do rozwijania braterstwa i współpracy. To wzbogaci doświadczenie obu wspólnot” – podkreślił kard. Gregory.

Gospodarzem dyskusji online była Archidiecezja Waszyngtońska, a moderatorem Tamara Sonn, profesor historii islamu oraz dyrektor studiów muzułmańskich na Uniwersytecie Georgetown. Wprowadzając w dyskusję zaznaczyła, że spotkanie Franciszka z wielkim ajatollahem Al-Sistanim nie było jednorazowym wydarzeniem w stosunkach chrześcijańsko-muzułmańskich, ale początkiem długotrwałego procesu budowania braterstwa i zrozumienia.
CZYTAJ DALEJ

Miałby dziś profil na Facebooku

Kochał ludzi. Faktycznie, nie na pokaz. Oni to wyczuwali i się do niego garnęli. A on nie potrafił zamknąć swego kapłaństwa w kościele. Taki był ks. Jerzy Popiełuszko

Gdyby dzisiaj żył, z całą pewnością miałby swój profil na Facebooku, konto na Twitterze czy na Instagramie. Używałby nowoczesnego, komunikatywnego języka i nagrywałby filmy na youtube. Dlaczego? Bo w ciągu minuty logują się tam miliony użytkowników. A on był obecny wszędzie tam, gdzie są ludzie. Podkreślał: „Nie umiem zamknąć swego kapłaństwa w kościele”. I nie zamykał.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: nie przychodzimy do kościoła, by się spierać i dyskutować

2025-10-19 18:57

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Wojciech Polak

Archidiecezja Gnieźnieńska

Prymas Polski abp Wojciech Polak

Prymas Polski abp Wojciech Polak

Nie przychodzimy do kościoła, aby słuchać czegokolwiek i kogokolwiek. Nie przychodzimy, by dyskutować i spierać się o takie czy inne ludzkie rozwiązania naszych problemów. Jesteśmy tutaj razem, by słuchać Jezusa - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak 19 października w Grabowie Królewskim.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył Mszy św. z okazji 100-lecia grabowskiej świątyni, w której zakończyły się niedawno prace remontowe i konserwatorskie. W czasie Eucharystii Prymas poświęcił nowy ołtarz stały, w którym - jak przypomniał w homilii - „Kościół widzi znak samego Chrystusa i to tak dalece, że wprost mówi, że ołtarz jest Chrystusem, a Chrystus jest prawdziwym ołtarzem”. Ołtarz - kontynuował abp Polak - to także źródło i znak naszej jedności, która rodzi się i umacnia nie poprzez ludzkie układy czy porozumienia, ale przez Tego, który nas wokół ołtarza gromadzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję