Reklama

Niedziela Rzeszowska

Grupa studencka w rzeszowskiej pielgrzymce

Czeka ich 10 dni deptania, ale nie w miejscu, tylko do przodu i w górę. Będzie młoda, radosna, rozśpiewana, rozmodlona i wyłącznie dla studentów. Do grup rzeszowskiej pieszej pielgrzymki na Jasną Górę dołącza grupa akademicka. Powstała na bazie grupy św. Kingi i zaprasza młodych, by razem ze swoimi rówieśnikami wyruszyli ku Częstochowie. Z ks. Danielem Drozdem, przewodnikiem nowej grupy, rozmawia Iwona Kosztyła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

IWONA KOSZTYŁA: - Grupa studencka to nowość w rzeszowskiej pieszej pielgrzymce. Dlaczego powstaje właśnie teraz?

KS. DANIEL DROZD: - Przed laty były próby stworzenia takiej grupy, w różnych formach - niestety, nieudane. Tym razem skierowaliśmy zaproszenie wyłącznie do studentów. Grupa powstała na bazie istniejącej już grupy św. Kingi, która powstała przed laty w wyniku podziału grupy św. Stanisława i zrzeszała głównie młodzież. Z czasem zmniejszała się jej liczebność, dlatego nie tworzymy nowej grupy, a na bazie młodzieży pozostałej w grupie św. Kingi została stworzona grupa studencka.

- Czy to oznacza, że grupa św. Kingi chce zabrać młodych pozostałym grupom?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Absolutnie nie. Grupa zaprasza do siebie, a nie zmusza młodych do opuszczania grup, w których chodzili być może od dawna. Nawet jeśli wszyscy studenci przejdą do grupy św. Kingi, to pozostaną tam licealiści, gimnazjaliści, młodzi ludzie, którzy pracują. Przypomnę - my zapraszamy wyłącznie studentów, choć robimy odstępstwa, bo studiująca żona może zabrać niestudiującego męża, a chłopak student - dziewczynę nie studentkę. Nie chcemy rozdzielać bliskich sobie osób, bądź stawiać przed trudnym wyborem.

- Czym będzie się różnić grupa studencka od pozostałych grup rzeszowskiej pielgrzymki?

Reklama

- Tak naprawdę to do końca nie wiadomo jak będzie funkcjonować w pielgrzymkowej rzeczywistości. Wiem, Pan Bóg sobie poradzi. Jestem jednak przekonany, że grupy wiekowe czy też o podobnych zainteresowaniach mają rację bytu, a sprzyja to między innymi formacji. Chcemy by konferencje czy inne pielgrzymkowe punkty programu były odpowiednio dostosowane dla takich właśnie uczestników, a oni odnajdą w niej to, czego im brakowało, kiedy chodzili w innych grupach. Dla przykładu podam, że np. wywołane wcześniej konferencje będą mieć określony poziom i formę odpowiednią dla tego typu uczestników. Nie da się ukryć, że inne pragnienia i potrzeby mają osoby starsze, dzieci czy gimnazjaliści, a czego innego szukają i potrzebują studenci. Wierzymy, że wszystko, co zaproponujemy naszym uczestnikom, będzie omodlone i Boże.

- W jaki sposób zapraszacie do siebie studentów?

- Jeszcze przed wakacjami wystartowaliśmy z kampanią reklamową „Student potrafi”. Są i plakaty i informacje na wszelkiego rodzaju komunikatorach, z których dziś korzystają ludzie młodzi. Wiele osób zainteresowało się naszą propozycją i szybko dołączyli do grupy św. Kingi. Dlaczego? Jak sami mówią, bo mają podobne pomysły na życie, studia, na pielgrzymowanie, mają wspólnych znajomych studentów, bądź chcą poznać kolejnych. Grupa będzie służyć integracji środowiska studenckiego.

- Wielu duszpasterzy uważa, że różnorodność wiekowa grupy pielgrzymkowej służy wszelakim formom rozwoju osobistego. Czy studenci tego nie stracą, zamykając się we własnym środowisku?

- Absolutnie nic nie stracą. Nie będziemy szli swoją trasą, nie będziemy mieć oddzielnych postojów, często będziemy spać w miejscach, gdzie będą inne grupy. Będziemy spożywać wspólnie posiłki, a przede wszystkim będziemy się razem modlić choćby podczas Mszy św. czy nabożeństw pielgrzymkowych. Jedynie odcinki, które każda grupa przemierza oddzielnie, będą takim czasem zagospodarowanym z myślą o studentach.

- Zapewne z grupą św. Kingi - grupą studencką powędrują ci, którzy byli już na pieszej pielgrzymce. Nie zabraknie też nowicjuszy. Dlaczego warto wybrać taką formę rekolekcji?

- Dziś kiedy tak naprawdę mamy wszystko na wyciągnięcie ręki, pielgrzymka uświadamia nam czym jest wyrzeczenie, tak potrzebne w rozwoju nie tylko duchowym. Na pielgrzymce odkrywamy prawdę o sobie, często to czas nawróceń, ale to także czas otwarcia się na życie, drugiego człowieka, miłość, to czas wyborów i decyzji. To także czas radości, śpiewu i wspólnoty.
Zapraszamy także na stronę internetową pielgrzymki rzeszowskiej: www.pielgrzymka.rzeszow.pl.

2013-08-01 16:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół marzeń

Niedziela lubelska 34/2019, str. 1, 4-5

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Bożena Sztajner/Niedziela

– Obrazem wymarzonego Kościoła jest pielgrzymka i ludzie, którzy są w drodze, ludzie młodzi pełni dynamizmu, niezależnie od wieku są młodzi i radośni i dążący do tego, aby w ramionach Matki odkryć Jezusa Chrystusa, swoją drogę, prawdę i życie – mówił abp Stanisław Budzik do pątników 41. Lubelskiej Pieszej Pielgrzymki, gdy witał ich 14 sierpnia na Jasnej Górze

Droga stała się czasem słuchania poruszeń serca, a przede wszystkim słów Pana, karmienia się codziennie Jego Ciałem w czasie Mszy św. i zawierzenia Jezusowi przez ręce Jego Matki spraw osobistych oraz intencji głównej, którą było jak najlepsze przygotowanie do III Synodu Archidiecezji Lubelskiej. Dlatego pieśń synodalna była hymnem pielgrzymki.
CZYTAJ DALEJ

Papież do Polaków: uczyńmy naszym apel Jana Pawła II sprzed 47 lat

2025-10-22 11:25

[ TEMATY ]

audiencja

audiencja ogólna

Vatican Media

Leon XIV podczas audiencji generalnej na Placu Świętego Piotra pozdrowił Polaków, przypominając o apelu Jana Pawła II, aby otworzyć drzwi Chrystusowi.

Audiencja odbyła się w dniu liturgicznego wspomnienia św. Jana Pawła II i kilka dni po 47. rocznicy wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża.
CZYTAJ DALEJ

Idź i czyń dobro

2025-10-22 14:20

[ TEMATY ]

kard. Krajewski

Materiał prasowy

Prezentuję Pani nową książkę kard. Konrada Krajewskiego, papieskiego jałmużnika i jednego z najbliższych współpracowników papieża Leona XIV.

Jego działania i słowa wytrącają nas ze strefy komfortu. Bywa radykalny i bezkompromisowy. Prosto, jasno i bez dyplomacji mówi o tym, co w życiu najważniejsze. Zawsze wrażliwy na cierpienie, które jest dla niego ważniejsze niż prawo. Wyznaje zasadę, że ludziom trzeba pomagać dziś, nie jutro. Nie udziela wywiadów, bo nie ma na to czasu. Zajmuje się biednymi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję